niedziela, 10 kwietnia 2011

Powrót żywych trupów





Razi w tym filmie sztuczność wypowiadanych kwestii przez aktorów. Prawdopodobnie miało to wywołać efekt komiczny. Mimo, że humor ukazany w tym filmie totalnie do mnie nie dociera, to mimo wszytko ten horrorek ogląda się bardzo przyjemnie. Nie można oderwać oczu od wydarzeń przedstawionych na ekranie - a to jest przecież najważniejsze.

p.s. Zawsze podoba mi się we wszystkich filmach z serii "żywych trupów" zabijanie deskami okien. Nagle dziwnym trafem, mają tego materiału pod dostatkiem. Jakby akcja działa się w jakiejś stolarnii. Gwoździe i młotek też zawsze się znajdą :)  

PLUSY:
- koniec bez happy end'u
- naga Linnea Quigley
- akcja

MINUSY:
- kicz


OCENA:
7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz