czwartek, 25 października 2012

V/H/S



 Filmweb:"Grupa złodziejaszków zostaje wynajęta, do odzyskania kolekcji kaset wideo, które znajdują się w zrujnowanym domu na wsi. Na pozór proste zadanie szybko zmienia się w spory problem. Kiedy trafią do żyjącego pokoju, odnajdują trupa siedzącego przed panelem kontrolującym serię staromodnych ekranów telewizyjnych i stertą leżących wokół kaset wideo. Każda z nich zawiera przerażające nagranie..."

Nagrań o dziwo jest 5, a nie jak można by wywnioskować (po zapowiedzi) 6. Chronologicznie są przedstawione następująco:

1. tape 56
2. amateur night
3. second honeymoon
4. tuesday the 17th
5. the sick thing that happened to emily when she was younger
6. 10/31/98

...tylko, że pierwsza taśma jest odtwarzana przez cały czas (uwiecznione zachowanie grupy złodziejów). 
 Fabuła totalnie nie trzyma się kupy, ogólnie sytucja z taśmami jest dziwna i mało prawdopodobna. Ale o dziwo jest to nieważne. Czekamy tylko, gdy włączy się nowa taśma i zobaczymy kolejną mrożącą krew w żyłach historię.
 A zaczyna się świetnie! Poprzez zamontowanie kamerki w okularach, obserwujemy wydarzenia oczami bohatera. A gdy bohater jest totalnie pijany i musi stawić czoła (a raczej uciekać) złu, to musi być to niesamowite przeżycie. Następne "opowiadania" są już słabsze i już lekko trącą kiczem. Lecz na swój sposób są urokliwe i na długo o nich będziemy pamiętać. Zdecydowanie najlepszą sekwecją filmową, jest część ostatnia: 10/31/98. Perełka w tym zestawieniu. Nic dziwnego, że w filmowej zapowiedzi najwięcej wykorzystano fragmentów z tej "opowieści". Dynamizm i świeżość, warto V/H/S obejrzeć ze względu na ostatnie nagranie.
 Za jakiś czas, nowe pokolenie nie będzie miało pojęcia czym jest VHS. Mimo, że teraz kaset już prawie nie ma, to proponuję powspominać przy okazji tego filmu. Filmu, który wyróżnia się na tle dzisiejszych produkcji kręconych domową kamerą. Polecam!

★★★★★